laenia laenia
2848
BLOG

Moskaliki wyborcze, sezon 2

laenia laenia Rozmaitości Obserwuj notkę 228
Zastanawiałam się, czy jest sens tworzyć kolejne moskaliki, bo na tym blogu powstało ich już kilkaset i trudno wymyślić coś oryginalnego. A poza tym emocje już nie te i na pewno nie uda się powtórzyć sukcesu ubiegłorocznej notki.
Ale z drugiej strony...
 
 
Kto by wierzył jak ta flądra
w moc Tuskowych cudów, czarów,
ten przeziębi sobie jądra
w ubikacji u Pijarów.
 
 
Oddać głos na platformersów
kto pospieszy w weekend szparko,
w wirydarzu u Cystersów
Nycz przejedzie go koparką.
 
 
Kto się przed wyborem wzbrania
lub nie pójdzie, bo jest leniem,
aż do święta Zwiastowania
będzie miał on zatwardzenie.
 
 
Kto by zechciał Palikota
poprzeć, błądząc po omacku,
będzie wnet zawieszał wota
na Pieronka tęgim wacku.
 
 
Kto, że Donald to fachowiec
chciałby tu gardłować krzepko,
tego pewien pop działkowiec
wychędoży kalarepką.
 
 
Która sądzi: na JarKacza
oddać głos to wstyd i faux pas,
ksiądz w chrzcielnicy ją zamacza,
potem zatknie ją na mopa.
 
 
SLD kto wspiera wiernie    
i Kalisza lubi gębę,
srogi Neptun w sempiternie  
wnet pogmera mu trójzębem.  
 
 
Sądzi kto, że wiele warte
hasło "Polska jest w budowie",
będzie musiał w Wielki Czwartek
umyć nogi księdzu Sowie.
 
 
Myśli kto, że nie ma rady
i zwycięży znów Matołek,
co noc mu Upaniszady
będzie czytał Tomasz Wołek.
 
 
I postscriptum z 6.10:
 
Kto  by wierzyć chciał Gugale
lub szanował pracę Lisa,
rabin zatknie go na pale,
nucąc Only you Elvisa.
 
 
 
Jak zwykle zapraszam do moskalikowania i przypominam, że każdy moskalik powinien zawierać wątek religijny. Rok temu pomysłowość moich gości sięgała zenitu, a jak będzie w tym roku?
 
Zeszłoroczne moskaliki wyborcze są tutaj (z uwagi na liczbę komentarzy mogą się ładować z lekkim opóźnieniem).

 

laenia
O mnie laenia

Armaty ukryte w krzakach, czyli blog limerykowy

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości