laenia laenia
1595
BLOG

Moskaliki wyborcze (wersja light)

laenia laenia Polityka Obserwuj notkę 675

Ponieważ wczorajszy wpis nie znalazł uznania w oczach administracji i został natychmiast usunięty, to może uda mi się zawiesić jego złagodzoną wersję? Wszak trwa kampania wyborcza! A poza tym trochę humoru chyba jeszcze nikomu nie zaszkodziło? Poprzednia notka moskalikowa (laenia.salon24.pl/179945,kilka-moskalikow-dla-odprezenia) zgromadziła bardzo utalentowanych gości, więc pomyślałam, że na okoliczność wyborów pora stworzyć następną i zaprosić salonowiczów do tworzenia własnych moskalików w komentarzach. Przeciwnicy polityczni mile widziani! 

A to moje propozycje:

Kto by myślał, że jest Bronko
najwłaściwszym z kandydatów
ten zadławi się golonką
na stołówce u Oblatów.

Kto Kaczora nienawidzi,
chce głosować na Errora,
tego dorwą dwaj chasydzi
i mu w ucho wetkną pora.

Kto by do wyborczej skrzynki
wrzucić głos chciał na Komora,
codzień śpiewać mu godzinki
będą Hołdys oraz Kora.

Myśli kto, że prezydentem
będzie Bronek karierowicz,
tego bzyknie śrubokrętem
proboszcz, znany majsterkowicz.

Kto za Bronka się nie wstydzi
i głosować nań ma chętkę,
tego srogi święty Idzi
zmieni w kiły bladą krętkę.

Oczekuje kto wyniku,
że zwycięży Wąs-Myśliwy,
temu jeszcze dziś w przełyku
utknie wielka linga Śiwy.
 

(update z 30.06.2010)

Kto nie pójdzie (bo jest leniem),
aby oddać głos na Jarka,
tak go zmrozi pop spojrzeniem,
że mu skurczy się fujarka.

Kto na Bronka zagłosuje,
chociaż już przebrano miarkę,
tego Pudzian znokautuje,
nucąc sobie przy tym "Barkę".

Kto by wyszedł z założenia,
że "hrabiego" poprzeć warto,
w dzień Bożego Narodzenia
Małysz mu przywali nartą. 

Kto oleje drugą turę,
sowieckiego chce reżimu,
tego kopnie Yaya Toure
i przeleci go Złe Mzimu.

Kto ma myśli niemoralne,
że nieważna druga tura,
będzie musiał wino mszalne
pić wprost z korków Beausejoura.

 

Jeszcze na zachętę:

 

Kto przy Jarku krzyżyk skreśli
i ojczyźnie się przysłuży,
temu Józef, patron cieśli,
przyrodzenie wnet wydłuży.

 

Zaręczam, że wszelkie próby moskalikowania - również te krytyczne bądź nieporadne - spotkają się z ciepłym przyjęciem, jak to bywało pod poprzednią notką, np.:

Kto toporne rymy składa,
O moherach wciąż pierdzieli
Szaman mu prostatę zbada
Szerszym końcem wuwuzeli.
[by bloger niekarany]
 

Układanie moskalików to bardzo przyjemna gimnastyka dla umysłu i trening dla wyobraźni :) 

laenia
O mnie laenia

Armaty ukryte w krzakach, czyli blog limerykowy

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka